Dobry żart. Bardzo się uśmiałem:)

dobry film

W takim razie jestem frajerem!

Daredevil to jedna z moich ulubionych postaci Marvela, ale ten film wyszedł im bardzo przeciętnie. Słabe dialogi, słaby scenariusz, a scena na placu zabaw z Elektrą to totalna porażka. Zresztą ten film ma oklepany motyw - czarny charakter, który nigdy nie przegrywa (tu nie chybia) i nagle pojawia się ktoś (zazwyczaj główny bohater) który obala ten mit, trochę słabe.

Przynajmniej ma fajny klimat. I zobaczymy za rok jak tam serial wyjdzie :)

Zgadzam się. Scenariusz kiepski. Ale za to świetna charakteryzacja, gra aktorska i muzyka pozostawiają razem całkiem przyjemne wrażenie. To dzięki temu filmowi i grze Affleck'a pokochałem Daredevil'a i sięgnąłem po komiksy z nim. Trochę szkoda,że kręcą serial, który pewnie padnie po sezonie czy dwóch. Wolałbym, żeby wyłożyli trochę więcej kasy i zrobili reboot na wielkim ekranie :( Ostatnio Marvel/Disney pokazują klasę w scenariuszach i castingu, więc mogliby nam zgotować kolejny ikoniczny wizerunek komiksowej postaci.

Mam nadzieję że jednak będzie więcej sezonów niż 2, ale tak jak Ty wolałbym film. Niekoniecznie kontynuację pierwszego, ale osobny film.

W ogóle Marvel nas rozpieszcza teraz, w 2014 wydają nam 4 filmy + serial Agenci tarczy i inne animowane seriale. A w 2015 2 seriale z moimi ulubionymi bohaterami: Daredevilem i Iron Fistem :D Ciesze się bo lubię takie klimaty i będę miał co oglądać :D I tak jak napisałeś, pokazują klasę w scenariuszach/castingu. Z nowych filmów widziałem tylko Kapitana Amerykę 2, ale przebił on wszystkie filmy Marvela jakie widziałem, nie tylko Marvel Studios, ale wszystkie oparte na ich komiksach i wydane pod ich szyldem!

Nawet 2 sezonów nie będzie stricte.
W założeniu dostajemy 4 mini sezony (po 8 odcinków) o określonych bohaterach (Jessica Jones, Iron Fist, Daredevil i Luce Cage), a potem wspólny z nimi jako Defenderami.

Swoją drogą skoro lubisz te postacie to poczytaj ich on going serie (Daredevil i Deadly fists of kung fu) jedne z lepszych obecnych).

W sumie biorąc pod uwagę prymitywizm jaki przedstawiasz swoim postem można zrozumieć podniecenie.
Na szczęście wszyscy z odrobinę wyższym IQ (na oko drzewa, małpy i jakieś 90% ludzkości) mają nieco lepsze podejście.