Kolejnym po Hulkach i Ghost Riderze filmem ze stajni Marvela po jaki sięgnąłem w ramach uzupełniania zaległości był Daredevil. O ile nastawiony byłem raczej sceptycznie bo z opiniami spotykałem się raczej złymi tak film okazał się całkiem niezły. Zdecydowanie lepszy niż GR, nieco lepszy od obu Hulków. Dodam tylko że glądałem wersję reżyserską (30 minut dłuższą, wersji kinowej nie widziałem i nie mam zamiaru oglądać). Akcji jest tyle ile trzeba, widać co prawda dośc mocne wływy matrixa, ale jest tez klimat chwilami kojarzący się z Krukiem, no i pewne podobieństwo do Batmana.
Ogółem - mocne 7/10
wszystko fajnie, tylko skoro oglądałeś oba Hulki to dlaczego Incredible masz nadal w ""filmy które chcę obejrzeć"" ?
o boże a czy to ważne?? NIe rozumiem takiego przypieprzania się. Może zapomniał, może go to wali, co za różnica. Ja mam, że chcę obejrzeć animację "9", która wejdzie dopiero we wrześniu. Wątpię, żeby za pare miesięcy pamietać co gdzie sobie zaznaczałem.
Także relaxxx. To że ktoś ma coś w ulubionych też nie znaczy, że musi lubić ten film, a poprostu zaznaczył go, bo np. chce go obejrzeć i zamiast szukać na filmwebie ma skrót ze swojego profilu.
Wersja reżyserska naprawdę daje rade. Film oglądało mi się z dużo większym zaciekawieniem niż wersje kinową, która wyglądała w kilku momentach jak jakiś teledysk. Mile mnie zaskoczyła ta wersja filmu - polecam.